U mnie wszystko spoko, a u Ciebie co słychać?
O braciszkowie moi, nawet nie wiecie co ostatnio sprawia mi wielką radość i skłania do różnorodnych refleksji..
JAZZ, czyli gatunek muzyczny powstały w pierwszej połowie XX wieku w Nowym Orleanie podnosi się ze swojego dołka. Coraz więcej osób, szczególnie młodych jest zainteresowanych tym stylem muzycznym, a wręcz sposobem interpretacji muzyki. Ostatnio zaczepiłam mojego młodego sąsiada, zapytałam go z ciekawości o muzykę jaką preferuje i bardzo ucieszyłam się, gdy odpowiedział modern jazz, warto jednak dodać (i chyba to jest najważniejsze), że zainteresowany chodzi do 5 klasy szkoły podstawowej (!). Ponadto w moim mieście niedawno miał miejsce festiwal jazzowy z akcentem na improwizację muzyczną, co również mnie bardzo ucieszyło.
A ja siedzę w domu i kradnę jazz, a ja siedzę i słucham starych kaset, o słuchacze moi..
Weekend? To jeden z tych niezapomnianych; którego nie pamiętam...
20091019
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz